ostatnia premiera, poszerzająca repertuar Naszsj opEry o wybitne dzieło ryszarda Wagnera "lohEngGIN", Była wydarzeniem Z CYKLU TYCH, KTÓRE WSPOMINA SIĘ NAWET PO WIELU LATACH. Na sukces poznańskiej premiery złożyło się doskonałe zgranie koncepcji reżysera z wizją scenografa, a nade wszystko realizacją muzyczną. Trzej zaproszeni z NRD do Poznania artyści, pokazali, jak należy wystawiać wagnerowskie dzieło. Reżyser spektaklu Erich Witte w sposób niezmiernie drobiazgowy i wzorcowo logiczny, rozplanował ustawienie grup wykonawców - duże liczebnie chóry, trębacze, statyści, stanowili monolityczne tło dla rozgrywających akcję solistów, których każdy gest, ruch i krok miał swoje żelazne uzasadnienie. Zmiany ustawienia (np. w finale II aktu) doprowadzone do perfekcji zachwycały, ale i niekiedy... denerwowały swym automatyzmem, przypominając ruch pozytywkowych figurek. Wolf Hochheim - scenograf opery - stosunkowo skromnymi środkami pr
Tytuł oryginalny
Sukces w Operze
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Zachodnia nr 9