XLVI Przegląd Teatrów Małych Form Kontrapunkt w Szczecinie podsumowuje Katarzyna Stróżyk w Kurierze Szczecińskim.
Jaki był zakończony w ubiegłą sobotę 46. Przegląd Teatrów Małych Form Kontrapunkt? Z pewnością ciekawy, intrygujący, prowokujący burzliwe czasem dyskusje. Również bogaty w imprezy w towarzyszące, ze wstrząsającym finałem. W rozmowach kuluarowych często słyszało się, że zabrakło w tym roku brylantu - spektaklu, który od początku do końca potrafiłby olśnić, tak jak zeszłoroczny monodram "Lipiec" Karoliny Gruszki czy "Trzecia generacja" berlińskiego Schaubuhne. Nie oznacza to jednak, iż wybrana przez komisję artystyczną konkursowa dwunastka przedstawień z Polski, Niemiec i Belgii była jakimś rozczarowaniem - przeciwnie, przygniatająca większość reprezentowała zbliżony, bardzo wysoki poziom. Wady i grzechy Główną osią większości konkursowych inscenizacji były cienie naszej codzienności. Nagrodzony przez publiczność "Między nami dobrze jest" według tekstu Doroty Masłowskiej i w reżyserii Grzegorza Jarzyny to ponura groteska prze