"Phantom, czyli upór w operze" w reż. Daniela Kustosika w Operze Śląskiej w Bytomiu. Pisze Adam Czopek w Naszym Dzienniku.
Opublikowana w 1911 roku we Francji powieść o upiorze w paryskiej operze doczekała się w ciągu niemal stu lat wielu filmowych i musicalowych przeróbek. Największą popularność zdobył film "Upiór w operze" Ruperta Juliana i Edwarda Sedgwieka z 1925 roku oraz musical Andrew Lloyda Webbera z 1986 roku. Twórcom filmu i musicalu sukcesu pozazdrościł inny amerykański kompozytor Maury Yeston, który wspólnie z Arthurem Kopitem skomponował musical "Phantom". Jego premiera odbyła się w 1991 roku w Theatre Under the Stars w Houston. Od tygodnia musical już trzeci raz gości na polskiej scenie, a jego wystawienia podjęła się, i to z powodzeniem, Opera Śląska w Bytomiu. Treścią musicalu jest melodramatyczna opowieść o oszpeconym człowieku, który chowa swoją twarz pod maską i ukrywa się w legendarnych lochach Opery Paryskiej, a potem zakochuje się w młodziutkiej śpiewaczce. To staje się początkiem całego ciągu zdarzeń prowadzących do tragicznego finału.