EN

13.12.2003 Wersja do druku

Suita na odejście

Na warszawskich scenach trwa minifestiwal Bohumila Hraba­la. Po adaptacjach {#re#18347} "Bambini di Pra­ga"{/#} Glińskiej we Współczesnym i {#re#30542} "Obsługiwałem angielskiego króla"{/#} Cieślaka w Dramatycznym, teraz "Zbyt głośną samotność" w Teatrze Studio wystawił Tomasz {#os#25577} Man{/#}. Głów­ną rolę powierzył Stanisławowi {#os#484}Brud­nemu{/#}, który w tym przedstawieniu obchodzi 50-lecie pracy artystycznej. Brudny gra Hantę, pracownika praskiego składu makulatury, który od 35 lat zgniata w prasie zadrukowa­ne papierzyska. Bohater - "wykształ­cony wbrew własnej woli" dzięki stałe­mu obcowaniu ze słowem pisanym - żyje wśród książek, wspomnień i opo­wieści odwiedzających go oryginałów. Dla każdego znajdzie czas i ciepłe słowo. Wyszukuje "białe kruki" Anty­kwariuszowi (Andrzej {#os#2303} Mastalerz{/#}), od­kłada książki o lotnictwie, zgorzkniałe­mu Kościelnemu (Krzysztof {#os#338} Stroiń­ski{/#}), a romanse afektowane

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Suita na odejście

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita nr 290

Autor:

Janusz R.Kowalczyk

Data:

13.12.2003

Realizacje repertuarowe