Aktorka i choreografka związana z Choreą - Agnieszka Błońska - świetnie przedstawia inwersję relacji z mężczyzną - o spektaklu "Duszność" Teatru Ruchu i Obrazu Equaldoubt z Cardiff prezentowanym w Teatrze Małym w Warszawie pisze Agnieszka Szmidel w portalu Napis.

Gdy dwoje ludzi poznaje się, zauracza, a potem postanawia dzielić chwile dobre, i złe, nie zastanawiamy się nad końcem ich relacji, a koncentrujemy na obecnej, ulotnej chwili. Co sie jednak dzieje wtedy, gdy w początek relacji wpisany od razu jest jej koniec? Aktorka i choreografka związana z Choreą - Agnieszka Błońska - świetnie przedstawia inwersję relacji z mężczyzną. Najpierw obserwujemy zestaw połamanych i jakby niekompletnych ruchów znamionujących brak. Brak w relacji, stan emocjonalny w połączeniu z pustką wewnętrzną. Potem, dochodzimy wraz z bohaterką do sedna jej położenia. To mężczyzna jest źródłem jej rozbicia. Fenomenalnie odegrana partia jej partnera przez tancerza Seana Palmera nie zostawia suchej nitki na związku. Bo szybko widac, że krótki moment zakochania, posiadania i wzajemnej fascynacji blednie w momencie, gdy bohaterka zachodzi w ciąże. To symboliczne przypieczętowanie związku jest też wlaśnie przyczyną jego rozkładu.