Dawid Żłobiński [zwycięstwo]
W "Widnokręgu" Wiesława Myśliwskiego w swoim Teatrze im Żeromskiego w Kielcach gra wuja Władka, żyjącego obsesyjnym pytaniem, kto wykłuł oko psu Kruczkowi. Jego charakterystyczne warunki plus doklejony wąs i chłopski ubiór zepchnęły go w pierwszym oglądzie między postacie rodzajowo charakterystyczne, na co dali się nabrać niektórzy komentatorzy. To nieporozumienie jednak. Obsesja wuja Władka najpierw rzeczywiście anegdotyczna, później ściągająca bohatera na krawędź szaleństwa, w końcu konstytuuje się w jego głowie jako rodzaj egzystencjalnego ładu, ustanawia mu sens i powód życia, układa świat. Samo uporczywe pytanie, bez odpowiedzi, wtopione w czas buduje porządek. Aktor ma niebotyczne zadanie. Musi wyprowadzić swoją kwestię z poziomu obyczajówki, pchnąć ją w najwyższe rejony, dysponując tylko obsesyjnym refrenem; wszystko musi przyjść z wnętrza, z najintymniejszego procesów do zagrania właściwie poza słowami. Gdy pierwszy raz og