Agnieszka Findysz [nadzieje]
Po szkole (krakowskiej) nie było roboty, szukała w różnych odległych miejscach. Spotkałem ją w offowym Teatrze TrzyRzecze, jeszcze wówczas w Białymstoku, w świetnej, dojrzałej serii obyczajowych etiud z "Błazenady" Konrada Dulkowskiego. Odnalazła się chyba dobrze w poznańskim Polskim i wyraźnie się rozpędza, zarówno grając (dynamicznie i bardzo w reakcjach współcześnie) Basię w "Krakowiakach i Góralach", jak i popisując się dowcipem i dykcyjną sprawnością w kabaretowej "Ekstravaganzie", kiedy przekuwa w oszałamiającą i wykręcającą język arię... listę sklepów w Starym Browarze. Poczucie humoru, atut niemały.