"Jenufa" w reż. Jitki Stokalskiej w Warszawskiej Operze Kameralnej. Recenzja Bartosza Kamińskiego w Ruchu Muzycznym.
"Warszawska Opera Kameralna po wieloletnich doświadczeniach z licznymi operami Mozarta i Rossiniego, dziełami doby baroku oraz dawnymi i współczesnymi operami polskimi, sięga ostatnio do repertuaru końca XIX i początku XX wieku, wybierając pozycje sporych rozmiarów, obrosłe wykonawczą tradycją i znane każdemu miłośnikowi gatunku. Zdradliwy to teren do działań dla najmniejszej sceny operowej w kraju, bowiem praca nad podobnymi utworami niesie ryzyko porażki. Świadom tego dyrektor Stefan Sutkowski, uprzedzając ewentualne ataki krytyki, do kolejnych produkcji przystępuje zazwyczaj uzbrojony w mocne argumenty. W przypadku Eugeniusza Oniegina Czajkowskiego argumentem tym był historyczny kontekst prapremiery dzieła na niewielkiej scenie Moskiewskiego Konserwatorium. W przypadku Falstaffa Verdiego - Jerzy Artysz w roli głównej. Nową premierę WOK poprzedziły szczególne przygotowania, które niewątpliwie dowodzą ambicji i operatywności szefa WOK. Wybór padł na