W minioną niedzielę wieś Strzelewo pod Nowogardem upodobniła się do... Szczecina. Z trudem można w niej było zaparkować samochód, a to z racji najazdu szczecińskiego Festiwalu Artystów Ulicy.
Festiwal w Strzelewie zgromadził liczną widownię, a jednocześnie spore grono twórców, którzy potrafili ją zatrzymać przed sceną aż do godziny szóstej rano w poniedziałek. Duża w tym zasługa organizatorów, pogody i niezwykle sprzyjającego artystom klimatu w Strzelewie. Imprezę rozpoczęli uroczyście: burmistrz Nowogardu, Kazimierz Ziemba i starosta goleniowski Tomasz Stanisławski. Potem goście i artyści zasiedli, tradycyjnie już, do stumetrowego stołu z wiejskim jadłem i napitkami. Nie zabrakło na nim pieczonego prosiaka, przygotowanego znakomicie przez - jak mówiono - byłego członka zarządu województwa, Andrzeja Mucka. Stół, usytuowany w centrum wsi, szybko zintegrował uczestników imprezy. Gdy już się posilono, do artystycznych występów przystąpili muzycy, aktorzy i tancerze. Aplauz wzbudziła grupa "Szczecinianie", gruziński zespół "Droga do domu", prezentujący rodzimą muzykę w uwspółcześnionej wersji, i węgierski Buda Folk Band, kt�