EN

5.05.1995 Wersja do druku

Strzelba wypaliła. "Standing ovation" w Kaliszu

Jak dotąd, publiczności kaliskiej zdecydowanie najbardziej przypadł do gustu spektakl "Miłości na Krymie" Sławomira {#au#87}Mrożka{/#} w reżyserii Erwina {#os#5686}Axera{/#}, a w wykonaniu warszawskiego Teatru Współczesnego. Taki teatr chwyta bez pudła: świetny aktorsko, żywy, zahaczony wprost o współczesność, z dowcipnym tekstem, a jednocześnie pełnym epickiego rozmachu. Andrzej {#os#19722}Drawicz{/#} wierzy, że w "Miłości na Krymie" chodzi przede wszystkim o zrozumienie Rosji. Ale nie tylko, bo w sztuce Mrożka jest też wizja XX-wiecznej historii i miejsca w tej historii człowieka, a zwłaszcza inteligenta. Ta zabawna i gorzka zarazem komedia opowiada o historii nieudanej i miłości niespełnionej, o upadku wartości i spsiałej inteligencji. W akcie I mamy ponadto inteligentną zabawę z {#au#194}Czechowem{/#}: dekadencję, nieodwzajemnione uczucia, wiśniowy sad, trzy siostry, porucznika z chorą duszą, inteligenta z ironią wobec świata i strzelbę, kt

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Poznańska nr 104

Autor:

Błażej Kusztelski

Data:

05.05.1995

Realizacje repertuarowe