EN

23.02.2007 Wersja do druku

"Strumień" Leszka Mądzika, czyli o pożytkach z WD-40.

"Strumień" w reż. Leszka Mądzika z Teatru Lubuskiego w Zielonej Górze, gościnnie w Lublinie. Pisze Grzegorz Kondrasiuk w swoim blogu teatralnym.

Najpierw będziesz wytężał wzrok, żeby łowić i identyfikować kształty, malowane na scenie światłem. Będziesz je chciał nazywać. Aż w końcu poddasz się obrazom i muzyce, które kreują na scenie świat nie z tego świata. Czy to nie brzmi obiecująco? Zwłaszcza uzupełnione informacją, że Leszek Mądzik 20 lutego przywiezie do Lublina swój najnowszy spektakl, przygotowany we współpracy z zielonogórskim Lubuskim Teatrem. Tym razem przygotowuje przedstawienie pełne światła, w którym można zobaczyć kolory i fakturę jego wysmakowanej scenografii - obiecuje recenzent, a inny dodaje, że godzinny spektakl obejrzymy w charakterystycznej dla Mądzika oprawie: nie zabraknie ciemności, cienia, plam światła i ruchomych elementów sceny i niezwykłej kurtyny, która szumi pod wpływem nieistniejącego wiatru. Zatem, nie zwlekając, i ja pobiegłem w tę mgłę (by zacytować poetę), aby zagłębić się w sobie, bez skrupułów korzystając z ciemności, które są

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

www.marcelirozwadowski.blox.pl

Autor:

Grzegorz Kondrasiuk

Data:

23.02.2007

Realizacje repertuarowe