EN

30.03.1979 Wersja do druku

Struktura szaleństwa

Zanim przystąpimy do rzeczy, powitajmy zna­komitą aktorkę Ewą {#os#208}Decównę{/#}, która przeniosła się do naszego miasta i po raz pierwszy pojawia się na sce­nie warszawskiej. Wypo­wiedzmy też słowa uznania dla Marka {#os#498}Walczewskiego{/#} za odwagę, z jaką podejmuje trud i ryzyko w przedstawieniach nowatorskich, niezwykłych. Po­chwalamy również Teatr Drama­tyczny za to, że daje swoją scenę takim przedsięwzięciom. Ale zaraz surowo zgańmy ten Teatr za to, że nie umie o tego rodzaju swoich przedstawieniach nawet przyzwoicie poinformować. Wiedzieć trzeba przede wszystkim, że nowe przedstawienie w Drama­tycznym jest dziełem zespołu znako­mitych artystów: muzyk i scenograf mają swoje ustalone już, wysokie miejsce w naszej kulturze współcze­snej, reżyser jest początkującym, lecz utalentowanym autorem przed­stawień cenionych w Łodzi i w War­szawie. W tym wypadku jest on również iI autorem sztuki. Wpraw­dzie skomponowanej z fragmentó

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Struktura szaleństwa

Źródło:

Materiał nadesłany

Express Wieczorny nr 71

Autor:

Jerzy Adamski

Data:

30.03.1979