"Straszne dzieci" w reż. Tomasza Czarneckiego w Teatrze Muzycznym w Gdyni. Pisze Kacper Wróblewski na portalu Kulturaonline.pl.
Małe, ale przytulne mieszkanie. Matka szykuje swojego syna do wyjścia do szkoły. Zwykłe codziennie życie przeciętnej, na pozór miłej i kochającej się rodziny. Chłopiec jest zadbanym i najedzonym dzieckiem, rodzice zdają się być kochającym małżeństwem. Pod płaszczem pozornej harmonii ukrywa się brak porozumienia, wywieranie presji, powstępowanie zgodne ze schematem i normami - chłopiec bawi się tylko samolotem i samochodem, przy stole należy grzecznie czekać na obiad, a wszelkie objaw niesubordynacji karany jest krzykiem i fizyczną przemocą. Egzystencja w takiej przestrzeni skutkuje niespodziewanym zachowaniem. W młodości znęcanie się nad lalkami, co będzie w dorosłym życiu możemy sobie tylko wyobrazić. Tak społecznie zaangażowanego przedstawienia w Muzycznym jeszcze nie widziałem. Scenariusz "Strasznych dzieci" na podstawie bajek Heinricha Hoffmana autorstwa Tomasza Czarneckiego , reżysera i aktora zarazem, jest przepełniony istotną i porus