"Strefa 0" w reż. Magdaleny Łazarkiewicz w Teatrze Nowym Praga w Warszawie. Pisze Janusz R. Kowalczyk w Rzeczpospolitej.
Nie jestem dobrego zdania o tekście "Strefa 0" Neila LaButte'a ani - tym bardziej - o jego wystawieniu przez Magdalenę Łazarkiewicz. Tragedia spowodowana terrorystycznym atakiem na wieżowce World Trade Center 11 września 2001 r. wydaje się zbyt bolesna, by ją traktować tak przedmiotowo, jak to uczynił nader popularny nad Wisłą amerykański autor ("Kształt rzeczy", "Bash"). Para kochanków, znajdujących się w nowojorskim mieszkaniu nieopodal miejsca najkrwawszego zamachu w dziejach, toczy swoistą grę, w której stawką są ich wzajemne uczucia. Odgłosy syren wozów policyjnych, strażackich i karetek pogotowia ratunkowego stają się tu mało znaczącym tłem dla ich życiowych rozterek. Potrzebnym, jeśli uda się je wykorzystać do własnych kalkulacji. Właścicielką mieszkania jest prężna menedżer i niezamężna kobieta (Małgorzata Potocka [na zdjęciu]), udzielająca gościny przy stole i w łóżku swemu o piętnaście lat młodszemu partnerowi, a zarazem p