Stop! Jeszcze raz! Po tym potknięciu pośmiejcie się trochę... razem się pośmiejcie... Potem wchodzisz ostro... - Dorota w lewo. Dobrze, dziękuję. Jola, nie śmiej się. Bardzo ładnie Tomek to powiedział. - Powtórzmy to, powtórzmy! Od słów: "napiję się". Pani profesor Aleksandra Śląska zapala papierosa. Wyjmuje notes. Notuje. Jest spokojna, bardzo skupiona. Na Scenie 61 Teatru Ateneum trwa próba wznowienia przedstawienia dyplomowego studentów Wydziału Aktorskiego warszawskiej PWST. "Lato" Tadeusza Rittnera zostało zaadaptowane, aby mogli w nim zagrać studenci. To próba bez kostiumów. Młodzi ludzie w dżinsach, kolorowych spódnicach i swetrach wcielają się w postacie sprzed kilkudziesięciu lat. Są rozluźnieni, swobodni, roześmiani. Swoją energią, zapałem i żywiołowością wypełniają całą scenę. I chyba doskonale czują się w komediowej konwencji przedstawienia. To wyjątkowo dobry rok - mówi profesor i widać, że to stwierdzenie sprawi
Źródło:
Materiał nadesłany
Walka Młodych nr 20