Piotr Cieplak, reżyser teatralny: Człowiek zdrowy broni się przed ogarnięciem czernią rozpaczy. Modląc się słowami "ale nas zbaw od złego", prosimy: nie wystawiaj nas na taką próbę. Katarzyna Jabłońska: W jednym z wywiadów powiedział Pan, że nie rozumie tematu Hioba. Co jest najtrudniejsze w jego historii? Pytam nie o trudności, jakie Hiob stawia przed reżyserem, który chce na scenie opowiedzieć jego historię, ale o trudności, z którymi musi się zmierzyć każdy z nas, myśląc o Hiobie. Piotr cieplak: Nie rozróżniam w sobie reżysera i prywatnego człowieka. Kiedyś mi się wydawało, że życie i praca to dwa osobne światy, że jestem Mr. Jekyllem i doktorem Hyde`em. Z biegiem lat widzę, że to się dopełnia, a nawet wspiera. Potrzebuję jednego, żeby być w drugim. Księga Hioba to rebus - na każdym z jej wielu poziomów jest tyle pytań, że to może powodować jedynie bezradność. A całe biblioteki prac, komentujących ją, oznaczają, �
Tytuł oryginalny
Strach chodzić po wodzie
Źródło:
Materiał nadesłany
Tygodnik Powszechny nr 48