EN

20.03.2015 Wersja do druku

Sto dwadzieścia k...w i ch...w na godzinę. Aktorzy jak po balsamie Wigor

"Przyjdzie Mordor i nas zje, czyli tajna historia Słowian" Ziemowita Szczerka w reż. Remigiusza Brzyka w Teatrze im. Osterwy w Lublinie. Pisze Grzegorz Józefczuk w Gazecie Wyborczej - Lublin.

Reżyser i aktorzy robią wrażenie, jakby sami byli pod wpływem balsamu Wigor. Reżyser upaja się scenami, mnoży je, chociaż walor kilku z nich jest żaden, co najwyżej kabaretowy, jak sceny jazdy samochodem, upijania dziadka czy fotograficznego show. Żadnych dwuznaczności, tylko gruba szminka i chichot. Dwudziestolatkowie zawładnęli Teatrem Osterwy Tupią, krzyczą i przeklinają. Straszą, że przyjdzie Mordor i nas zje. Czy naprawdę mają coś do powiedzenia? Najnowsza premiera w Teatrze Osterwy to "Przyjdzie Mordor i nas zje, czyli tajna historia Słowian" w reżyserii Remigiusza Brzyka, spektakl powstały na podstawie dokonanej przez Michała Kmiecika adaptacji książki pod tym samym tytułem pióra Ziemowita Szczerka (wydanej w 2013 roku przez Korporację Ha!art). Szczerka za tę książkę nagrodzono nie byle czym, bo prestiżowym Paszportem "Polityki", chwalono, przyjęto ciepło. Tworzy ją zbiór niby-reportaży z podróży po Ukrainie, przede wszystkim tej zacho

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Sto dwadzieścia k...w i ch...w na godzinę. Aktorzy jak po balsamie Wigor

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Lublin nr 275

Autor:

Grzegorz Józefczuk

Data:

20.03.2015