Wgłębi sceny, obok żelaznych wrót maleńki napis kredą ,"Sterbenzeit". Druga część "Lunatyków" - monumentalnego przedsięwzięcia teatralnego Krystiana {#os#1116}Lupy{/#} dzieje się w przestrzeni, którą zawładnęła śmierć. Wojna, ta pierwsza światowa, która dla Brocha była prawdziwie wielką wojną, jest jednak tylko historycznym pretekstem do rozważań o swoistym końcu świata. Prawdziwa przyczyna końca nie zależy od wydarzeń historycznych czy politycznych, one, podobnie jak sam koniec, są tylko konsekwencją głębokich zmian, jakie zaszły w ludziach poprzedniej części, opartej przede wszystkim na powieściowych dziejach Escha ("Esch, czyli anarchia"), bohaterowie pogrążeni byli w krytycznym przesileniu przejścia od romantyzmu do rzeczowości. Część trzecia "Lunatyków" stanowiąca materiał literacki dla nowego przedstawienia Lupy, to już epoka rzeczowości urzeczywistnionej. Jej bohaterem jest Hugenau - człowiek pozbawiony
Tytuł oryginalny
Sterbenzeit
Źródło:
Materiał nadesłany
Tygodnik Powszechny nr 45