EN

28.04.2012 Wersja do druku

Stefania Grodzieńska - kobieta, która igrała z PRL-em

Brzechwa nazywał ją humorystką. Mistrzyni estrady, felietonistka, satyryczka, aktorka, tancerka. Za najważniejsze swoje pisarskie osiągnięcie uważała cykl dialogów ośmieszających kobiece wady. Pytana, dlaczego kpi tylko z kobiet, odpowiadała: "Zawsze piszę o sobie". Swoje felietony drukowała w "Przekroju" i "Szpilkach". Od soboty w księgarniach można będzie kupić książkę "Kobiety, które igrały z PRL-em" - zapowiada Beata Kęczkowska w Gazecie Wyborczej - Stołecznej.

Prezentujemy jej fragment. Stefania z ulicy Słonecznej ONA: Co tak siedzisz? ON: Jak siedzę? ONA: Taki znudzony. Dawniej się ze mną nie nudziłeś. ON: Nie jestem znudzony. Czytam gazetę. ONA: Dawniej w moim towarzystwie nie czytałeś gazety. ON: Od czasu, jak jesteśmy małżeństwem, stale jestem w twoim towarzystwie, a kiedyś przecież muszę przeczytać gazetę. (...) ON: Słuchaj, gadasz takie głupoty, że aż mnie trzęsie. Przestań, bo mnie szlag trafi, i daj mi przeczytać gazetę, do cholery jasnej! ONA: A kochasz mnie jeszcze? Tak jak dawniej? I przeprosisz mnie za wszystko, co powiedziałeś bez zastanowienia? Biedny, pewnie ci przykro... No dobrze, już się nie gniewam. Ale co tak siedzisz? ON: Jak siedzę? ONA: Taki znudzony. Dawniej się ze mną nie nudziłeś. Jerzego Jurandota poznała w przedwojennym kabarecie Cyrulik Warszawski. On należał do elity pisał piosenki i teksty kabaretowe. Ona była piplają girlsą, póź

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Stefania Grodzieńska - kobieta, która igrała z PRL-em

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza Stołeczna online

Autor:

Beata Kęczkowska

Data:

28.04.2012