"Statek błaznów" w reż. Piotra Tomaszuka w Teatrze Wierszalin w Supraslu. Pisze MAG w portalu bialystokonline.pl
Najnowszy spektakl Teatru Wierszalin zrównuje stany. Aktorzy i widzowie, bogaci i biedni, grubi i chudzi na jednym pokładzie statku. Wszyscy jesteśmy głupcami. To dobrze. Podobno tylko tacy mają szczęście. "Statek Błaznów" na morzu grzechu według Wierszalina "Statek Błaznów" to spektakl na podstawie wczesnorenesansowego arcydzieła Sebastiana Branta - "Das Narrenschiff". Opisuje rejs błaznów, sterowany przez błaznów, zmierzający do raju dla błaznów. Satyra ta odnosi się do sytuacji polityczno-społecznej Europy z przełomu XV i XVI wieku. Motyw statku błaznów jest miniaturą świata, która od wieków pojawia się w dziełach sztuki. Załogę tworzą ludzie z różnych klas społecznych, z różnym światopoglądem. W spektaklu Piotra Tomaszuka pasażerami, prostymi ludźmi steruje kapitan Brant (w tej roli Rafał Gąsowski) z pomocnicą Kataryną (Katarzyną Siergiej). Kuszą i zwodzą, pociągają niczym marionetki za sznurki pasażerów rejsu na Wyspę