Sytuacja, w której starszy mężczyzna żeni się z młodą dzierlatką, zawsze wydawała się komiczna. Skorzystał z tego włoski kompozytor Gaetano Donizetti, pisząc operę "Don Pasquale". Reżyser krakowskiej premiery postarał się intrygę jeszcze bardziej przybliżyć współczesnemu widzowi i zmusił głównego bohatera do forsownego treningu na siłowni, a nawet wyposażył go w monstrualnej wielkości niebieską tabletkę. Publiczności viagra nie była potrzebna, śmiech wybuchał w sposób naturalny, co jest zasługą utalentowanych wykonawców. Przemysław Firek jako Don Pasquale i Alice Gulipian jako Norina są świetni aktorsko i niezawodni głosowo. Dobrze przygotował się cały zespół wykonawców, także chór i orkiestra, choć ta niekiedy grała zbyt głośno. Spektakl zrealizowany , w Krakowie powstał w koprodukcji z holenderskim Supierz Artist Management.