EN

4.03.1997 Wersja do druku

Starożytny Egipt w rytmie rocka

Spektakl poprzedziło wyliczenie aksamitnym głosem spikera długiej listy sponsorów i patronów radomskiej inscenizacji musicalu Webbera. Takie czasy...

Skądinąd, gdyby nie hojność sponsorów nie mielibyśmy okazji oglądać tak bogatej w efekty techniczne i scenograficzne inscenizacji. A przekazać tę rzecz w jakiejś wersji kameralnej, przykrojonej z konieczności do malutkiej obsady, skąpej oprawy plastycznej i rzężącego nagłośnienia, to tak jakby pozbawić kutię maku, miodu i bakalii, ograniczając ją jedynie do pszenicy. "Józef i cudowny płaszcz snów w technikolorze" z muzyką Andrewa Lloyda Webbera i tekstem Toma Rice'a, tych samych, którzy stworzyli również "Evitę" i "Jesus Christ Superstar", w prezentacji artystów Teatru im. Kochanowskiego z Radomia, olśniewa przede wszystkim stroną techniczną. Świetne nagłośnienie i zmiana zaprojektowanych przez Małgorzatę Treutler dekoracji na obracającej się scenie, połączone ze znakomitą plastyką ruchu (reżyseria i choreografia jest dziełem Wojciecha Kępczyńskiego) powodują, że spektakl ten wiruje. Jego tempo wynikające z częstych zmian obrazów w

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Starożytny Egipt w rytmie rocka

Źródło:

Materiał nadesłany

Trybuna Śląska nr 53

Autor:

Marek Brzeźniak

Data:

04.03.1997