"Starość jest piękna" w reż. Łukasza Kosa Teatru Polonia na placu Konstytucji w Warszawie. Pisze Aleksandra Godziejewska w Polityce.
"Starość jest piękna" w reżyserii Łukasza Kosa to trwający niewiele ponad pół godziny plenerowy spektakl wystawiany w środku lata przez Teatr Polonia na stołecznym placu Konstytucji. Scenariusz powstał na podstawie wydanej w 1980 r. książki Esther Vilar, która w Niemczech spowodowała dyskusję na temat starości. W przedstawieniu Kosa występuje czwórka młodych aktorów, którzy raz wcielają się w rolę młodych, a raz starych. Towarzyszy im emerytowana, lecz wciąż pełna wigoru Maria Klejdysz. Aktorzy sami wybierali z tekstu Vilar fragmenty najbliższe ich wyobrażeniom i lękom związanym ze starością. To sprawiło, że kwestie przez nich wypowiadane stały się bardziej osobiste, a role, w które się wcielili - bardziej wiarygodne, posród głośnej, gitarowej muzyk skomponowanej przez Dominika Strycharskiego, aktorzy wykrzykują oskarżenia, jakie współczesny świat stawia starym ludziom, ale jednocześnie żarliwie ich bronią. Donośne okrzyki skierowane