Logo
4.12.1994 Wersja do druku

Stare harfy

Jedno jest pewne: Gustaw {#os#27}Holoubek{/#} to reżyser genialny. Świadczy o tym obsadzenie w roli Idalii w "Fantazym" Teresy {#os#464}Budzisz-Krzyżanowskiej{/#}. Zaskakująco równie pewne jest, iż Gus­taw Holoubek to potworny teatralny partacz. Dowodem jest obsadzenie w roli Dianny Doroty {#os#12}Nowakowskiej{/#}. Można również uznać za genialne to, iż reżyser Holoubek w ogóle sięgnął po "Fantazego", który, choć romantyczny (zresztą przewrotnie, o czym później), to zupełnie współczesny. Partactwo jednak, jak to bywa, dało o sobie znać dotkliwiej niż geniusz i pewnie dlatego "Fantazy" w Ateneum jest doskonale wyprany z sensu. Zamienił się w konwersacyjną komedyjkę niewartą oglądania. Za każdym razem, kiedy czytam "Fantazego", najbardziej urzekają mnie monologii Idalii. Z pozoru szalona hra­bina trzyma w swoich rozedrganych rą­czkach sznurki poruszające wszystkie in­trygi. Jak ktoś powracający z emigracji, z dystansem i wyjątkową trzeźwośc

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Stare harfy

Źródło:

Materiał nadesłany

Tygodnik Powszechny Nr 49

Autor:

Piotr Gruszczyński

Data:

04.12.1994

Realizacje repertuarowe