EN

15.11.2010 Wersja do druku

Stara kobieta ostatniego półwiecza

"Stara kobieta wysiaduje" w reż. Marka Teatrze im. Jaracza w Łodzi. Pisze Łukasz Kaczyński w Polsce Dzienniku Łódzkim.

Już pierwsza scena w spektaklu ''Stara kobieta wysiaduje'' potwierdza założenia Marka Fiedora - nie reinterpretować sensów, a wyciągnąć z danej przez Różewicza metafory nowe znaczenia. Nie oglądamy więc, przynajmniej nie od razu, morza śmieci tylko antyseptyczną, nowoczesną kawiarnię dworcową. Z głośników nieśpiesznie sączy się równie sterylny jazz. Stara Kobieta (Barbara Marszałek) siedzi skromnie w przeciwdeszczowym płaszczu. Spleen i dekadencja. Pomysł dobrze gra na scenie i już na wstępie na nowo otwiera tekst tak silnie osadzony w rzeczywistości, w której powstał. Wydaje się, iż reżyser szukając nowych odniesień, jednak zbyt łatwo zestawia ze sobą doświadczenia ostatniego półwiecza: Powstanie Warszawskie, antysemityzm. Ślepiec (Michał Staszczak) biskupem, Cyryl (Przemysław Kozłowski) faszystą, Lekarz (Mariusz Słupiński) z plastrem silikonu jak cudotwórca z amerykańskiej reklamy. Co jeszcze, pytamy czując się jak na s

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Teatr im. Jaracza: ''Stara kobieta wysiaduje'' - recenzja

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Dziennik Łódzki nr 266 online

Autor:

Łukasz Kaczyński

Data:

15.11.2010

Realizacje repertuarowe