"Stara kobieta wysiaduje" w reż. Jakuba Falkowskiego w Teatrze im. Siemaszkowej w Szczeciie. Pisze Magdalena Mach w Gazecie Wyborczej - Rzeszów.
W nowej przestrzeni, betonowym, industrialnym wnętrzu, powstał nowy teatr. Aktorzy wyrwani z oswojonego otoczenia, zostają odarci z rutyny. Filarem, podporą, centrum, bez którego spektaklu by nie było jest Anna Demczuk. Premierą rzeszowskiego Teatru im. W. Siemaszkowej, spektaklem "Stara kobieta wysiaduje" Tadeusza Różewicza, otwarto w sobotę Festiwal Nowego Teatru. Reżyserował debiutant, Jakub Falkowski, młody chłopak o świeżym spojrzeniu na teatralną przestrzeń w Rzeszowie oraz o wystarczającej otwartości i odwadze, by zabrać się za tekst tyle piękny, głęboki i dosadny, co trudny i niewdzięczny w realizacji. "Stara kobieta wysiaduje" to najbardziej abstrakcyjna sztuka Różewicza, w której autor wieszczy kryzys współczesnej cywilizacji. To, co Różewicz przewidywał 45 lat temu, dokonuje się na naszych oczach. Cywilizacja zamienia się w wielki śmietnik, który zasypuje Ziemię i ludzkie umysły. Realizacja Jakuba Falkowskiego opiera się na