EN

27.11.2018 Wersja do druku

Stanisława Wyspiańskiego droga do nieśmiertelności. Skryty, wrażliwy, genialny

28 listopada 1907 Umiera Stanisław Wyspiański. Za życia niedoceniany, dziś uznawany za geniusza. Silnie związany z Krakowem, w którym urodził się, tworzył i umarł. Kochał to miasto i nienawidził go - pisze Paweł Stachnik w Dzienniku Polskim.

Urodził się 15 stycznia 1869 r. w Krakowie, w kamienicy dziadków przy ul. Krupniczej 26. Jego ojcem był Franciszek Wyspiański, znany i ceniony rzeźbiarz. Matka, Maria z Rogowskich, zmarła gdy Stanisław miał 7 lat. Pogrążający się w nałogu alkoholowym ojciec nie był w stanie wychowywać syna, więc chłopiec trafił pod opiekę wujostwa, Kazimierza i Joanny Stankiewiczów. Ci przyjęli go z wielką miłością i traktowali jak własne dziecko. Artystyczna profesja ojca, a także liczne kontakty Stankiewiczów z ludźmi sztuki (bywali u nich m.in. Jan Matejko, Józef Szujski, Stanisław Tomkowicz i Władysław Łuszczkiewicz) wpłynęły na ukształtowanie młodego Stanisława. Wprawdzie w gimnazjum św. Anny uczył się średnio, ale od najmłodszych lat przejawiał talent plastyczny. Samorodny talent Jak pisze Monika Śliwińska, autorka najnowszej, świetnie udokumentowanej biografii artysty "Wyspiański. Dopóki starczy życia", szkicownik Stanisława zapełniony by

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Stanisława Wyspiańskiego droga do nieśmiertelności. Skryty, wrażliwy, genialny

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Polski nr 276/27-11-18

Autor:

Paweł Stachnik

Data:

27.11.2018