EN

12.06.1986 Wersja do druku

STAN NIEODŚWIĘTNY (fragm.)

W kręgu sztuk współczesnych Spektaklem, który wywarł na mnie największe wrażenie, była Pa­norama Racławicka - wyznał jeden z obserwatorów, sam zresztą autor dramatyczny. Ta rzucona pół żartem, pół serio opinia mówi wiele prawdy o kondycji tegorocznego Festiwalu Polskich Sztuk Współczesnych. Wrocławscy gospodarze nie ekspo­nowali specjalnie faktu, że odbywa się on już po raz dwudziesty piąty. Nie obwieszczali z fanfarami sreb­rnego wesela. Wiedzieli co czynią. Sami zapewne mieli gorzką świado­mość: kogo i z czym zaprosili. Może dlatego tak rozbudowana została część teoretyczna, która zawsze się rozrasta, gdy kuleje praktyka. Kilku autorów, których nazwisk nie dało się zauważyć na afiszach prezento­wanego repertuaru, skłoniono po­społu z krytykami do zabrania głosu. Wyglądało to jak swoista rekompensata za nieobecność na scenie. Mar­na to dla nich pociecha.>>> <<< Stolica tym razem przegrała z kretesem. Wśród przedstawień, kt

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Radar nr 24

Autor:

Barbara Henkel

Data:

12.06.1986

Realizacje repertuarowe