Wiadomo, , że teatr lalek jest tak samo pełnym teatrem jak teatr aktora i może grać sztuki dla dzieci, oraz dla dorosłych. Ma nawet tę przewagę, że niektórymi przedstawieniami dla dzieci niemniej dobrze, a może nawet lepiej - bawi dorosłych, czego nie można powiedzieć o żywym teatrze. Natomiast niewiadomo dla kogo jest sztuka Marii Kann. Dla dorosłych - nudna. Dla dziecka - taką byłaby, gdyby nie to, że dla dziecka każde przedstawienie lalek, nawet takie, z którego niewiele rozumie, jest cudem. Ta "Baśń z Wrocławskiego Ratusza", jak głosi podtytuł, pozbawiona jest poezji, której zawsze szukamy i tak często - świetną - znajdujemy w "Grotesce". Poezji, czyli wzruszeń, wewnętrznej przygody wywołanej obojętnie jakimi środkami - a nie rekwizytów, czyli sztucznej poetyczności. Natomiast "Srebrnorogi Jeleń" bucha dydaktyką społeczno-historyczną, ekonomiczno-moralną, rodzinną i innymi. Nie szczędzi dzieciom nawet wiadomości z zakresu his
Tytuł oryginalny
Srebrnorogi Jeleń - Marii Kann w Teatrze Groteska
Źródło:
Materiał nadesłany
Echo Krakowskie nr 224