Niezmiernie interesujące i pełne uroku okazało się widowisko łódzkiego Teatru Nowego przedstawione w czasie Panoramy XXX-lecia: "Kubuś Fatalista", spektakl, osnuty na tle wątków powieści Diderota "Kubuś Fatalista i jego Pan". Jest to bodaj pierwsza w świecie adaptacja tej sławnej powieści filozoficzno-satyrycznej z epoki francuskiego Oświecenia. Przekład Boya, kilkakrotnie przedrukowywany, spopularyzował u nas tę powieść prawie tak, jakby była częścią naszej własnej klasyki. Drwiąca, sceptyczna, mocno osadzona w realiach swego czasu, a zarazem śmiała w krytyce społecznej, powieść Diderota napisana została, mimo partii dialogowanych, niezwykle daleko od założeń sztuki dramatycznej. Trudności przy próbie przeniesienia jej wątków na scenę zdawać by się więc mogły nie do pokonania. Reżyser Witold Zatorski porwał się na nie zuchwale i - wygrał, w stylu brawurowym, budując z opowieści Diderota przedstawienie zwarte, pełne pomysłów w dobr
Tytuł oryginalny
Srebrna Łódka dla "Kubusia"
Źródło:
Materiał nadesłany
Trybuna Ludu Nr 288