"Sprzedawcy bajek" Marii Wojtyszko w reż. Jakuba Krofty w Teatrze Polskim w Bydgoszczy. Pisze Joanna Pluta w Gazecie Pomorskiej.
Tu nie jest słodko i infantylnie. Nic nie jest też po prostu czarne albo białe. W najnowszej propozycji Teatru Polskiego znajdziemy za to sporo humoru i mądrości - i zdaje się, że młodzi widzowie bardzo to doceniają. Jakub Krofta i Maria Wojtyszko "Sprzedawcami bajek" potwierdzają, że jak nikt inny potrafią robić mądry, nieoczywisty i ciekawy teatr dla dzieci. W dodatku podchodzą do najmłodszych, jak do równych sobie. I to chyba jest ich recepta na sukces, bo dzieciaki czują, że są traktowane poważnie. W tej bajce jest wszystko, co nam się z bajkami kojarzy - ziejący ogniem smok, trochę rozwydrzony, ale urocza i zabawna księżniczka, której rękę otrzyma ten, kto smoka pokona, królestwo opływające w bogactwa i trochę magii. Jest również królewicz, który marzy, by księżniczka pokochała go za to, jakim jest, a nie za tytuły. Jest wreszcie rodzeństwo, które zupełnie przypadkiem zamienia się rolami i wpada w wir niedopowiedzeń, pomyłek i dziwn