"Gomoku" w reż. Idy Bocian na Scenie Off de BICZ w Sopocie. Pisze Mirosław Baran w Gazecie Wyborczej - Trójmiasto.
Brak porozumienia pomiędzy mężczyzną i kobietą, miłość przynosząca ból, zmęczenie stałym związkiem - to tematyka powracająca w sztuce niezwykle często. Spektakl Idy Bocian "Gomoku", najnowsza premiera Sopockiej Sceny Off de BICZ, nie wnosi do niej kompletnie nic. "Gomoku" to pierwsze w pełni autorskie przedsięwzięcie Idy Bocian - jest ona autorką scenariusza i reżyserką przedstawienia. On i Ona (w tych rolach Magdalena Bochan-Jachimek i Tomasz Karwan) oddalają się od siebie; choć łączy ich uczucie, to nie potrafią ze sobą rozmawiać, reagują drobnymi złośliwościami, nie potrafią wyrazić swojej miłości. Od pierwszych momentów spektaklu widać, że tekst sztuki jest bardzo osobisty. Jednak to zdecydowanie za mało, by zainteresować widza. Opowieść nie posiada właściwie żadnej fabuły, a rozmowy bohaterów nie są ani oryginalne, ani wnikliwe - momentami bezlitośnie ocierają się o najgorszy banał. Związek tej pary nie rozwija się w żaden