"Czułem się dobrze tylko w górnych sytuacjach" w reż. Mirosława Samsela w Teatrze na Progu w Jeleniej Górze. Pisze Piotr Grosman w serwisie Teatr dla Was.
Teatr Na Progu, działający w Karkonoskim Salonie Sztuki - Restauracji "Orient Express", budynku dawnego Dworca PKP w Jeleniej Górze, jako pierwszą pozycję w tym sezonie artystycznym pokazał monodram "Czułem się dobrze tylko w górnych sytuacjach" wg powieści "Upadek" Alberta Camusa, opatrując ten program komentarzem Mariusza Tokarczyka, w reżyserii i brawurowym wykonaniu Mirosława Samsela. Monodram to forma trudna nie tylko dla aktora, ale także wymagająca więcej od widza. Jak twierdzą ci, którzy widzieli "Czułem się dobrze" kilkakrotnie, Mirosław Samsel za każdym razem znajduje u Camusa nowe nastroje i znaczenia. Samsel jest nie tylko jedynym aktorem (przy stoliku siedzi młody człowiek, Martin Waszczuk, do którego mówi i którego ogrywa protagonista) tego spektaklu, ale także jego reżyserem i autorem adaptacji. Wiele kwestii wypowiadanych przez samozwańczego Jeana-Baptiste Clemence'a, głównego bohatera, Mirosław Samsel utożsamił z tym, co czuł,