Rok temu przeszedł udar mózgu. Nie mówił, nie pisał, porozumiewał się z najbliższymi tylko uśmiechem i gestem. Nadal ma trudności z płynnym mówieniem. Zacina się, szybko męczy, ale jest! O chorobie opowiedział w książce "Ręka, noga, mózg na ścianie". Rozmowa z aktorem ANDRZEJEM ZAORSKIM.
9 GRUDNIA 2003 "Czwartek jak czwartek: rano nagranie ZSYP-u, potem w Harendzie przygotowanie do rejestracji Jokera dla telewizyjnej Czwórki. 14.30 - wciąż w Harendzie spotkanie ze Zbyszkiem Górnym. 15.00 -z baru porywam dwie kanapki, które jem w samochodzie, w drodze do teatru. Stojąc na czerwonym świetle, robię sobie zastrzyk insuliny. 15.30-11.30 - w Komedii czytana próba angielskiej farsy Biznes w reżyserii Jerzego Bończaka. Potem jadę do Teatru Syrena, gdzie gram w wieczornym przedstawieniu Party Grońskiego w reżyserii Basi Damięckiej. 22.00 -powrót do domu, do Milanówka. Oglądam jeszcze w Eurosporcie powtórkę wczorajszego meczu piłkarskiego Ligi Mistrzów. Siadam do szkicowania felietonu dla Wprost. Zbliża się północ. Chcę znaleźć wiersz Tuwima, żeby zacytować go w tekście. Wyciągam Jarmark rymów. I nagle to się staje! (...) Litery w książce zaczynają wariować (...) nie mogę nic zrozumieć (...) Czuję, że robi mi się słabo (...) Nie mog