Od pewnego czasu zapanowała moda na dramaturgię Witkacego. Nie tylko wystawia się jego sztuki (ze zmiennym szczęściem) w teatrze, ale dokonuje się również rozmaitych przeróbek i adaptacji, w rezultacie czego powstają nawet widowiska muzyczne, jak dla przykładu "Szalona lokomotywa' czy operowa wersja "Sonaty Belzebuba". Z kolei w telewizji nie za często gości Witkacy, stąd zrozumiałe zaciekawienie wzbudził ostatni, piątkowy spektakl "Wariata i zakonnicy", którego premierę przygotował ośrodek wrocławski. Wyreżyserował spektakl Krystian Lupa, dla którego adaptacja telewizyjna "Wariata i zakonnicy" była jednocześnie debiutem na małym ekranie. W dotychczasowym dorobku młodego reżysera Witkacy zajmuje główne miejsce. Jest to zresztą świadomy wybór - jak stwierdził Lupa, mówiąc o swoich spotkaniach z Witkacym (Tygodnik RTV, nr 3) gdyż interesuje go nie tylko dramaturgia Witkacego, ale głównie sposób myślenia, teorie filozoficzne i estetyczne autora
Tytuł oryginalny
Spotkanie z Witkacym
Źródło:
Materiał nadesłany
Fakty 78 nr 5