"Poor Theatre" w reż. Elisabeth LeCompte The Wooster Group z Nowegom Jorku na Festiwalu Festiwali Teatralnych "Spotkania" w Warszawie. Pisze Joanna Walaszek w Didaskaliach.
"Poor Theatre" [na zdjęciu] jest przedstawieniem skromnym. Także dlatego, że nie narzuca się ani nowatorstwem, ani artystycznym wyrafinowaniem, ani złożonością wizji świata, zarysowane zwięzłe, z niebywałą precyzją. Nie wymusza nawet określonych reakcji emocjonalnych widza. Albo raczej, czyni to bardzo rzadko. Proponuje dosyć w teatrze niezwykły partnerski kontakt. Zdaje się mówić - usłyszysz to, co cię zaciekawi, zobaczysz to, co ci się rzuci w oczy. Pomyślisz o tym, co cię obchodzi. The Wooster Group zaprasza tylko do współobecnosci i dialogu. Ten dialog - jeśli w niego wejść - staje się niezwykle ożywiającym doświadczeniem. Takim, które wzywa do własnych odpowiedzi, wyostrza spojrzenie. Takim, które pozostawia pamięć obcowania z ludźmi szukającymi wagi tego, co robią, tego jak żyją. Mówiąc bowiem najprościej, zespół The Wooster Group dzieli się tutaj swoimi doświadczeniami życia i pracy w teatrze, chociaż także kreuje spektakl P