"Sudden Rain/Between" w reż. Mai Kleczewskiej w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej w Warszawie. Pisze Bronisław Tumiłowicz w Przeglądzie.
Opera "Sudden Rain", czyli "Nieoczekiwany deszcz" Aleksandra Nowaka to poetycki dialog między małżonkami, którzy nie nadają na tych samych częstotliwościach. "Patrzymy na siebie jak przez szyby w deszczu", tłumaczy! sens dzieła kompozytor. Jego muzyka jest wyrafinowana brzmieniowo, czasem spokojna, ale w momentach kłótni energiczna, nawet brutalna. Jednak gdyby nie reżyseria Maji Kleczewskiej, mało kto o tej operze by wspomniał. To ona zrobiła z mętnej rozmowy party w hollywoodzkim stylu, z szampanem i balonikami, co tylko zaakcentowało sztuczność, a nawet absurdalność wszelkiej komunikacji międzyludzkiej. Co więcej, Kleczewska nie zrezygnowała ze swej wizji niedopasowanego małżeństwa w towarzyszącej minioperze Nowaka pantomimie Agaty Zubel "Between". Identycznie ubrani i ucharakteryzowani tancerze kontynuują dialog, teraz juz bez słów, za to z licznymi gestami i interakcjami. To swoista kamasutra małżeńska, w której jedną z podstawowych "poz