W Gdyni odkryli Amerykę. Bardzo słusznie: mija akurat 500 lat od pierwszego odkrycia, dokonanego jak wiadomo psim swędem, za nędzne grosze i w dramatycznych okolicznościach. Wiekopomną i brzemienną w skutkach imprezę warto więc, a nawet trzeba powtórzyć. PADŁO na Gdynię, bo leży ona nad czymś, co żartobliwie nazywa się morzem. Dysponuje też odpowiednią flotą i ma tradycje. Sprawę wziął w swoje ręce oczywiście Krzysztof, ale już nie Kolumb, tylko Wójcicki, który w chwilach wolnych od odkrywania Ameryki kieruje gdyńskim Teatrem Miejskim. Odkrywanie zaczęło się w piątek, 7 sierpnia i potrwa do dnia dzisiejszego. Po dłuższej, bo rocznej przerwie będziemy odkrywać znowu. I tak przez 5 lat. Nowy Świat legł u naszych stóp? W roli Kolumba wystąpił Daniel Olbrychski, któremu podczas zmagań z przyrodą, okrutnym losem i rozbestwioną załogą przygrywa Czesław Niemen - zasilany 8-tonową aparaturą i posadowiony, jak wszyscy aktorzy tego ni
Tytuł oryginalny
Sponsor Kolumba
Źródło:
Materiał nadesłany
Super Express nr 155