Po premierze w warszawskim Teatrze Powszechnym w 1980 r. spektakl niemal jednogłośnie uznano za wybitny. Pisano przede wszystkim, że przeczy on wszystkim ple-ple krytyki o kryzysie teatru. Kiedy siedem lat później tych samych "Spiskowców" pokazano w poniedziałkowym Teatrze Telewizji, twierdzono z kolei, że przypomina on najlepsze lata telewizyjnego teatru. Przedstawienie jest dosyć swobodną adaptacją politycznej powieści Josepha {#au#349}Conrada{/#} "W oczach Zachodu", w której pisarz dotyka zagadnień terroryzmu. Akcja rozgrywa sic, pod koniec ubiegłego stulecia w środowisku rosyjskich spiskowców. Conrad, któremu bliska była postawa heroiczna, darząc szczerą nienawiścią {#au#199}Dostojewskiego{/#}, w swojej powieści polemizuje ze "Zbrodnią i karą" i odrzuca nihilizm Rosjanina. Bohaterowie jego książki ostatecznie działają zgodnie z takimi wartościami jak honor, wierność, odwaga i szczerość. Zygmunt {#os#871}Hübner{/#}, reżyser i współautor scena
Tytuł oryginalny
Spiskowcy
Źródło:
Materiał nadesłany
Życie- Warszawa nr 296