"Okrucieństwo i głupota rządów autokratycznych - pisał Joseph Conrad na marginesie swojej powieści W oczach Zachodu - odrzucając wszelką praworządność i opierając się w gruncie rzeczy na zupełnej anarchii moralnej, wywołują niemniej głupią i dziką reakcję całkiem utopijnego rewolucjonizmu, która oddaje się zniszczeniu, nie przebierając w środkach". Refleksja Conrada stanowi i dziś jeszcze trafny komentarz do częstych i nieobliczalnych aktów buntu w krajach, gdzie system totalitarny stawia uczciwego człowieka wobec groźnej w swych skutkach sprzeczności pomiędzy prawem moralnym i prawem oficjalnym. Może ona również posłużyć za motto adaptacji scenicznej wspomnianej już powieści Conrada, jaka pojawiła się w repertuarze Teatru Powszechnego pt. "Spiskowcy". Autorami dramatu, wysnutego z angielskiej prozy Conrada w tłumaczeniu Wita Tarnawskiego, są: reżyser przedstawienia - Zygmunt Hübner oraz Michał Komar. Scenografię zaprojektował Jan Banuch
Źródło:
Materiał nadesłany
"Życie Warszawy" nr 51