- Czasem rodzice nie wiedzą, jak o pewnych problemach rozmawiać. Zdarza się, że boją się poruszać niektóre tematy, nie mają na to czasu. Spektakl może im to ułatwić. Być początkiem rozmowy - mówi Małgorzata Paszkier-Wojcieszonek w rozmowie z Natalią Dyjas w Gazecie Lubuskiej.
O mocy teatru i bajkach, które prezentowane są w ramach Lata Muz Wszelakich, rozmawiamy z Małgorzatą Paszkier-Wojcieszonek, specjalistą do spraw teatru w Zielonogórskim Ośrodku Kultury. Od początku Lata Muz Wszelakich jednym z wydarzeń, które mu towarzyszą, jest cotygodniowy spektakl dla dzieci... - W ramach Lata Muz Wszelakich jest wiele propozycji dla widza dorosłego, ale chcieliśmy też zaproponować coś dzieciom - łatwy i swobodny kontakt z teatrem. Formuła jest prosta - najmłodszy widz ogląda spektakl na scenie, znajduje się tuż obok aktorów, którzy dla niego występują. Poznaje magię teatru z bliska. To robi na nim spore wrażenie. Co jest dla was najważniejsze przy organizacji takiego wydarzenia? - Ma to być spotkanie dziecka ze sztuką, które rozkocha je w teatrze i uwrażliwi. Dla niektórych jest to pierwszy kontakt z przedstawieniem teatralnym. Chcemy, by to wydarzenie stało się dla dziecka niezapomnianą przygodą. Jaki wpływ na