"Biała siła, czarna pamięć" wg Marcina Kąckiego w reż. Piotra Ratajczaka w Teatrze im. Wegierki w Biaymstoku. Pisze Katarzyna Niedurny, członkini Komisji Artystycznej XXIII Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej.
Zaczyna się od protestu. Tłum podburzany przez Posła Narodowca i miejscowego Księdza gromadzi się przed teatrem, w którym ma się odbyć kontrowersyjna premiera. To opis odnoszący się zarówno do pierwszej sceny przedstawienia, jak i przekazywanych przez prasę informacji o zamieszaniu towarzyszącym próbom do spektaklu "Biała siła, czarna pamięć". Wpływ na jego ostateczny kształt miały zarówno zebrania radnych dyskutujących o tym, czy miasto powinno finansować spektakl naruszający dobry wizerunek Białegostoku, jak i protesty publiczności żądającej zawieszenia prac artystycznych oraz prośby o interwencje kierowane do kurii. Pierwsza scena pokazuje sprzeciw, który wywołała informacja o planach wystawienia spektaklu inspirowanego reportażem Marcina Kąckiego. Zarówno na kartach książki, jak i na deskach sceny przedstawione są niepokoje, strach, brak tolerancji. Wrogość wobec tego, co inne i obce, a także próby zawłaszczenia i ujednolicenia narrac