Opera Narodowa zaprasza widzów na "Wozzecka" Albana Berga. Nie jest to premiera, lecz powrót inscenizacji z 2006 roku, ale też Krzysztof Warlikowski ma tak wiele obecnie ofert z zagranicy, że trudno byłoby mu znaleźć czas na pracę w Warszawie. Poprzednia dyrekcja opery nie była zresztą zainteresowana współpracą z nim. Ale może za kadencji Mariusza Trelińskiego doczekamy się jednak nowego spektaklu Warlikowskiego. Na razie zaś, kto nie widział jeszcze, niech wybierze się na "Wozzecka" (sobota, godz. 19). Tytułowy bohater dzieła w ujęciu Warlikowskiego to słaby i bezbronny, życiowy outsider, człowiek, którym gardzą inni, więc pozostaje mu jedynie bunt prowadzący do tragedii. W roli Wozzecka wystąpi Matteo di Monti, świetne i kreacje stworzyli zaś Ryszard Minkiewicz (Andres), Paweł Izdebski (Doktor), a przede wszystkim Wioletta Chodowicz jako naznaczona tragicznym piętnem i Maria, ukochana Wozzecka. -j.m
Źródło:
Materiał nadesłany
Rzeczpospolita dodatek - Po godzinach nr 237