EN

15.01.2014 Wersja do druku

Spektakl polskiego Tarantino w opolskim Dramatycznym

- Potocki był jak Quentin Tarantino, potrafił łączyć bardzo dużo konwencji, faktów i rzeczywistości, którą widział - mówi Paweł Świątek, reżyser spektaklu pt. "Rękopis znaleziony w Saragossie". Premiera na początku lutego w Teatrze Kochanowskiego.

Piotr Zapotoczny: Mówi pan, że przygotowuje spektakl o fascynacji złudzeniami. Paweł Świątek: Na pewno o fascynacji innością, być może coś takiego miałem na myśli. Przygotowuję spektakl o fascynacji innością i jednocześnie lękiem przed nią. Mam wrażenie, że "Rękopis" generalnie jest powieścią, która obnaża coś, co dziś jest bardzo aktualne, czyli problem ksenofobii. On wynika być może z jakiejś dewocji, być może z podejścia do tego, co zostało z wiary czy katolicyzmu w ogóle. Natomiast coś, co jest dla mnie najmocniejsze zarówno w świecie Potockiego, jak i w naszym, to kompromitacja wartości duchowych i pewna fascynacja innością, nową jakością duchową. Wierzę, że fascynacja kabałą czy voodoo nie jest tylko estetyzacją, ale wynika też z pewnej potrzeby innej kultury, wynikającej z braku tego czegoś u nas. To jest nasz punkt wyjścia, stąd być może użyłem stwierdzenia o fascynacji złudzeniami, bo jednak posługujemy się złu

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Sztuka polskiego Tarantino w Dramatycznym

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Opole online

Autor:

Rozmawiał Piotr Zapotoczny

Data:

15.01.2014