"Kibice" w reż. Michała Buszewicza z Teatru Żydowskiego, gościnnie w Nowym Teatrze w Warszawie. Pisze Kamila Łapicka na blogu Słuchy z teatru (i okolic).
O wiele częściej gościłam na widowni Teatru Żydowskiego, niż na trybunach Legii, co nie było specjalnie trudne, bo na Legii byłam raz. Na dodatek na Krytej. Czy mam więc moralne prawo pisać ten tekst? "Kibice", jedna z najlepiej promowanych premier ostatnich tygodni, to spektakl eksperymentalny. Inscenizowane notatki z work in progress, czyli spotkania żydowskich aktorów z (nie-żydowskimi w domyśle) kibicami Legii Warszawa na gościnnej murawie stołecznego Teatru Nowego. Ile wypowiedzi scenicznych kibiców (w spektaklu wystapili prawdziwi kibice Legii: Elwira Szyszka i Tomasz Jakubczyk, obdarzeni swadą i charyzmą naturszczycy) mają wspólnego z prawdziwymi opiniami środowisk kibicowskich, a ile z pracą autorów scenariusza, Michała Buszewicza i Sebastiana Krysiaka, prawdopodobnie pozostanie zagadką. Spektakl poprzedza jednak komunikat, że żadne ze stowarzyszeń kibicowskich nie utożsamia się z przedstawionymi na boisku-scenie poglądami. Na portalu legio