Podczas spotkania z twórcami "Wieloryba" na Festiwalu Conrada Krzysztof Globisz z uwagą przysłuchiwał się rozmowie o afazji i terapeutycznej funkcji teatru. W pewnym momencie włączył się do dyskusji i powoli wyartykułował zdanie: "Problem jest w nas: to lęk". O udarach, afazji, Krzysztofie Globiszu i spektaklu "Wieloryb the Dlobe" pisze Magdalena Oberc w miesięczniku Kraków.
W 2014 roku Krzysztof Globisz, jeden z najwspanialszych polskich aktorów, dostaje wylewu krwi do mózgu. Przez jakiś czas jest w bardzo ciężkim stanie. Lekarze uznają, że w cielesnej powłoce nie ma już Krzysztofa Globisza. Po jakimś czasie przyznają, że się mylą i rozpoczyna się rehabilitacja, Żmudny proces wychodzenia z paraliżu i afazji. Ten proces trwa nadal. Udar W Polsce co roku około osiemdziesiąt tysięcy osób doznaje udaru mózgu. To trzecia przyczyna zgonów i główna przyczyna długotrwałej niepełnosprawności. Pacjenci po udarze często cierpią na niedowład kończyn i inne zakłócenia w funkcjonowaniu organizmu, jednym z częstszych jest afazja, czyli zaburzenie mowy skazujące chorego na izolację społeczną w stopniu większym niż niesprawność fizyczna. Stały dopływ krwi do mózgu jest warunkiem koniecznym do jego prawidłowego funkcjonowania. Gdy tętnica doprowadzająca krew do mózgu staje się niedrożna, dochodzi do niedotlenienia i us