"Ciekawa pora roku" Agaty Dudy-Gracz w jej reżyserii w Muzeum Powstania Warszawskiego. Pisze Witold Mrozek w Gazecie Wyborczej.
Agata Duda-Gracz, reżyserka spektaklu wystawionego w Muzeum Powstania Warszawskiego, pyta, co by było, gdyby powstanie się nie odbyło. Ale nie tworzy kolejnej historii alternatywnej. Jej perspektywa jest prywatna, trochę baśniowa, odległa od publicystycznych dywagacji. Przynajmniej na pierwszy rzut oka. 1 sierpnia o godz. 17 w stołecznych kawiarniach wszyscy na chwilę wstają od stolików. Jedni podnoszą się od razu, inni pod dyscyplinującym wzrokiem sąsiadów. O północy - pasterka teatralna. Osobistości ze świata polityki i kultury schodzą się na premierę w Muzeum Powstania Warszawskiego co roku przygotowaną przez innego artystę. Dyrektor Jan Ołdakowski tłumaczył niedawno: - Dzięki tak późnej porze premier naszych spektakli możemy w duchowy sposób połączyć się z uczestnikami powstania. Religijny język nie powinien dziwić. Promowanej przez Muzeum wersji mitu powstania nie da się wytłumaczyć poza schematem mesjańskim: straszliwa hekatomba ma p