Pierwsze przedstawienie sztuki Łukasza Wylężałka "Alibi" w Teatrze im. Mickiewicza trzeba uznać za szczególne wydarzenie kulturalne.
Prapremiera - prezentacja dzieła dokonana po raz pierwszy - jest wydarzeniem dla każdej sceny. Mówił o tym po spektaklu dyrektor teatru Robert Dorosławski. "Alibi" jest absolutną nowością, nikt go nigdy wcześniej nie oglądał. Druga ważna okoliczność to ta, że przedstawienie stworzono w całości lokalnymi siłami. Nie tylko bowiem zagrali (i to pięknie) nasi aktorzy (Paula Kwietniewska - Gerda, Michał Kula - Inspektor Ramona i Adam Hutyra - Dima), ale muzykę napisał Janusz "Yanina" Iwański, a scenografię przygotował Mariusz Pala - młody częstochowianin, dyplomant krakowskiej ASP. Przede wszystkim zaś tekst sztuki napisał, a następnie go wyreżyserował Łukasz Wylężałek. I tu mamy kolejną ważną rzecz: stało się to dziesięć lat po jego poprzedniej częstochowskiej realizacji - "Locie nad kukułczym gniazdem". Aż się wierzyć nie chce, że znaczący w pejzażu polskiej kultury "opowiadacz historii" tak wiele czasu musiał czekać, żeby znów po