"Szczęśliwe dni/Komedia/Ostatnia taśma " w reż. Pawła Świątka w Teatrze im. Kochanowskiego w Opolu. Pisze Anita Dmitruczuk w Gazecie Wyborczej - Opole.
Jednoaktówki Samuela Becketta hitem frekwencyjnym pewnie nie będą, ale dla części widzów to na pewno ciekawa propozycja. Już sam fakt połączenia w jedną całość trzech oddzielnych i pisanych w różnym czasie utworów mógłby się wydawać pomysłem karkołomnym. Mógłby, gdyby nie został przeprowadzony tak sprawnie. " Komedia", " Szczęśliwe dni" i " Ostatnia taśma Krappa" na scenie Kochanowskiego tworzą jedną całość a szwów w tym wszystkim nie widać. Autorzy spektaklu sprawnie poprzeplatali fragmenty jednoaktówek tworząc z nich bardzo uniwersalną opowieść o starości, samotności i strachu. Jej bohaterowie mogliby być wyjęci z jednego utworu i umieszczeni w kolejnym, bo każdy z nich, po swojemu zmaga się z tym co nieuniknione- ze śmiercią. Winnie ze " Szczęśliwych dni" zagaduje własny strach i samotność (fenomenalna Judyta Paradzińska). Krapp z " Ostatniej taśmy..." wariuje od swoich nagranych wspomnień i rozlicza się z życiem. Oso