"Ferdydurke" Witolda Gombrowicza ukazała się w 1937 roku i od razu wywołała duże zainteresowanie krytyków i znawców literatury. Sam Gombrowicz tak scharakteryzował swą książkę: Głównym problemem "Ferdydurke" jest problem formy. (...) Człowiek jest dziś bardziej niż kiedykolwiek zagrożony sferą niższą, sferą ciemnych i nieposkromionych instynktów (...) Tak więc założenie dotychczasowej hierarchii w jednostce i społeczeństwie sprawia, że ten ciemny ocean treści niedojrzałych, dzikich, napiera na nas coraz mocniej, wtrąca nas jak gdyby w powtórny "okres dojrzewania", zniewalając do gwałtownej rewizji całego naszego sposobu bycia. Potrzeba znalezienia formy na to, co w człowieku jest jeszcze niedojrzałe, nieskrystalizowane i niedorozwinięte oraz lęk z powodu beznadziejności tego postulatu - oto naczelna emocja mojej książki. Autor dla wyrażenia "naczelnej emocji debiutanckiej powieści znalazł formę powiastki filozoficznej, gdzie elementy saty
Tytuł oryginalny
Spektakl na bis: "Ferdydurke" Witolda Gombrowicza
Źródło:
Materiał nadesłany
"Antena" nr 33